My Health Partner Logo
Nadciśnienie tętnicze

Nadciśnienie tętnicze. Czy leki trzeba brać do końca życia?

Nadciśnienie tętnicze to bardzo poważna choroba. Nieleczona może prowadzić do problemów układu sercowego-naczyniowego - zwiększa się ryzyko wystąpienia zawału i udaru. W leczeniu nadciśnienia tętniczego konieczna jest przede wszystkim modyfikacja stylu życia jak utrzymanie prawidłowej masy ciała, ograniczenie spożycia soli oraz alkoholu, zaprzestanie palenia papierosów, regularny wysiłek fizyczny. W wielu przypadkach dodatkowo aby skutecznie kontrolować nadciśnienie konieczna będzie farmakoterapia. Ale czy osoba z nadciśnieniem musi przyjmować leki już do końca życia?

Nadciśnienie tętnicze. Przyjmowanie leków jest konieczne

Nadciśnienie tętnicze wymaga kontroli lekarza. Lekarz oprócz zmiany stylu życia może zalecić przyjmowanie leków. W ten sposób uda się skutecznie korygować wysokość ciśnienia. Oczywiście to wydaje się skomplikowane, ale zobaczysz, że większość chorych na nadciśnienie tętnicze dobrze sobie z tym radzi. Przyjmowanie leków na nadciśnienie staje się nawykiem - trochę jak codzienne mycie zębów.

Nadciśnienie tętnicze. Czy leki trzeba brać do końca życia?

Chociaż leczenie trwa zazwyczaj do końca życia, jego charakter często zmienia się z czasem. Lekarz zwraca uwagę nie tylko na samo ciśnienie krwi, lecz także na inne schorzenia, które mogą wpłynąć na leczenie. W takim przypadku dawka leku może zostać zwiększona lub zmniejszona w zależności od różnych czynników. Dlatego ważne są regularne kontrole u lekarza, który dobrze cię zna.

Nadciśnienie tętnicze. Skutki przyjmowania leków

Perspektywa leczenia przez całe życie może być zniechęcająca, jeżeli nie rozumiemy, po co nam są potrzebne leki — czyli jakie korzyści przynosi leczenie. Leczenie nadciśnienia tętniczego to perspektywa mniejszego ryzyka incydentów sercowo-naczyniowych takich jak zawał serca czy udar mózgu oraz rozwoju powikłań jak niewydolność serca. Dzięki przyjmowaniu leków, codzienność z nadciśnieniem tętniczym nie będzie obciążeniem.