Ćwiczenia mogą być zabawą. 6 sposobów, aby sport był przyjemnością
Nie lubisz ćwiczyć? Nie masz siły lub czasu na regularne wizyty na siłowni czy to w fitness klubie? Nic nie szkodzi. Sport może ci towarzyszyć i tak. Ćwiczenia mogą być formą zabawy i możesz (a nawet powinieneś) włączać je do codziennego grafiku. Oto sześć sposobów, by ćwiczenia były przyjemnością.
Ćwiczenia mogą być zabawą. Co ćwiczyć dla przyjemności?
Ruch to dla człowieka niezbędna aktywność, która zapobiega chorobom, pomaga lepiej się wysypiać i daje nam więcej energii w ciągu dnia. Pomimo tych powszechnie znanych zalet, nie zawsze łatwo znaleźć na niego czas. Ale są też inne metody niż chodzenie do klubu fitness pięć razy w tygodniu. Oczywiście są osoby, które lubią taką aktywność. Pamiętajmy jednak, że choć wszystkie ćwiczenia wymagają pewnego wysiłku, nie powinny być dla nas jak praca. Nie powinniśmy się do nich zmuszać. Chodzi o to, żeby chciało nam się ćwiczyć. Co ćwiczyć dla przyjemności? Oto sześć sposobów, dzięki którym utrzymanie formy stanie się dobrą zabawą.
Co ćwiczyć dla przyjemności? Znajdź partnera
Wciągnij znajomą lub znajomego, który lubi się ruszać. Znajdź kogoś, z kim będziesz ćwiczyć. Dobrze się zastanów nad swoim wyborem, niech to będzie osoba energiczna, zabawna i towarzyska. Przebywanie z nią będzie dla ciebie największą motywacją, a wspólne ćwiczenia tylko dodatkową korzyścią. Jeśli skupisz się na przyjaźni, a nie na samych ćwiczeniach, aktywność fizyczna stanie się o wiele łatwiejsza. Jeszcze lepiej, jeśli twoja znajoma lub twój znajomy jest bardziej zaangażowana/-y niż ty, ponieważ będzie cię to zachęcało do ćwiczeń i stale motywowało.
Co ćwiczyć dla przyjemności? Zajęcia grupowe
Ćwiczenia w grupie to sposób na trenowanie w przyjemnej atmosferze, wśród ludzi, którzy mają podobne cele. Znalezienie niedrogich zajęć grupowych w twojej okolicy powinno być łatwe. Może to być joga, tai chi, step aerobik czy pływanie. Każda z tych form ruchu pozwoli ci odprężyć ciało, rozciągnąć się i wyrzeźbić mięśnie.
Co ćwiczyć dla przyjemności? Naucz się nowego sportu
Nauka nowej rzeczy nie tylko przekona cię do ruchu, ale również nabędziesz dzięki temu nowych umiejętności i będziesz się dobrze bawić. Wybierz aktywność dostosowaną do twojego wieku, sprawności. Jeżeli uwielbiasz spacery i dobrze czujesz się na powietrzu, to może spodoba ci się chodzenie z kijkamif? A jeśli wolisz wybrać coś bardziej dynamicznego, być może sprawdziłby się tenis. Spróbuj, nie masz nic do stracenia!
Co ćwiczyć dla przyjemności? Taniec
Tańcz dla zdrowia w rytmie tanga, fokstrota i jive’a. Taniec to doskonały sposób na zwiększenie wytrzymałości i poprawę zmysłu równowagi. Choć wiele osób nie traktuje tańca jako ćwiczeń, niektóre tańce nowoczesne, na przykład zumba, łączą w sobie kroki aerobikowe z różnymi rodzajami tańców latynoamerykańskich. Tempo muzyki świadczy o intensywności treningu tanecznego i jego wpływie na układ sercowo-naczyniowy. Taniec jest równie dobry dla mężczyzn i dla kobiet.
Co ćwiczyć dla przyjemności? Potowarzysz swoim dzieciom
Wspólna spędzanie czasu z najmłodszymi? Zdziwisz się, jak łatwo oderwać dzieci od telefonu i komputera, jeśli zaproponujesz im grę w koszykówkę, piłkę nożną albo tenisa. Najmłodsi uwielbiają popisywać się swoimi umiejętnościami przed rodzicami. Starsze dzieci już nie tak bardzo, ale kiedy pokonają początkowy opór i przekonają się, że to jest „fajne”, one także będą się świetnie bawiły. Sama próba nadążania za nimi podczas gry będzie stanowiła solidny trening kardio. Uważaj jednak, żeby nie przesadzić. Gdy jesteśmy zmęczeni, częściej przydarzają się nam kontuzje: skręcenia, nadwyrężenia czy upadki. Jeśli dzieci połkną bakcyla, możecie tworzyć zespoły, organizować cotygodniowe turnieje, odbywać treningi, a może nawet wymyślić nagrody dla zwycięzców „mistrzostw”.
Co ćwiczyć dla przyjemności? Gry wideo
Wspólna gra przed komputerem czy telewizorem? To mniej oczywisty pomysł, ale w tym przypadku kluczowy jest wybór gry. Dobrze znane nam gry, np. pasjans czy szachy, pozostają statyczne w wersji wideo. Jednak w 2006 roku, kiedy pojawiła się najnowocześniejsza konsola, aktywne granie stało się rzeczywistością. Jeden z pierwszych tytułów na tę konsolę, Wii Sports, umożliwiał grę w tenisa i boks. Tenis na Wii pozwalał spalić 179 kalorii na godzinę, a boks - 174. W porównaniu ze swoimi odpowiednikami z realnego świata, takie gry wymagają mniej aktywności. Prawdziwy tenis pochłania 318 kalorii na godzinę, a trening z workiem 382. Niemniej jednak nawet jeśli spalimy o połowę mniej kalorii, to taka gra przynosi wiele korzyści. Dostępne i popularne są również gry fitness i gry taneczne, a inni producenci konsol, m.in. Microsoft, także wprowadzili kontrolery ruchu (np. Kinect) do swoich urządzeń.